Prezydent odchodząc stosuje bandytkę. Nominuje i upycha na intratnych /i ważnych/ stanowiskach-posadkach swoich przydupasów. Są to wywrotowe praktyki, wysoce nieetyczne i szkodliwe, (Prezydent bez etyki???), dlatego uważam że po zmianie warty powinno zostać uchwalone nowe prawo, zabraniające tego.
Należałoby też dokładnie się przyjrzeć podobnym działaniom odchodzącej partii, bo wiele mechanizmów powtarza się, /odprawy dyrektorów państwowych spółek chociażby-czyli kradzież kasy z budżetu w biały dzień-czubek góry lodowej/
A tak w ogóle, czy nastąpi kiedyś w polityce - czas przyzwoitości?
I tym oto mizernie opty...