beautyfool beautyfool
133
BLOG

Co ma piernik do wiatraka?

beautyfool beautyfool Gospodarka Obserwuj notkę 0

"W poniedziałek kursy wszystkich 14 banków zgrupowanych w indeksie WIG-Banki spadały. W najgorszym momencie ich łączna wartość rynkowa była mniejsza o blisko 12 miliardów złotych w porównaniu z piątkiem."

Przyznam że zupełnie tego nie rozumiem. Jak można przez weekend zgubić-stracić 12 miliardów wartości??? Banki mają określone zasoby pieniężne, aktywa, nie ubyło ich, a to co się dzieje, dzieje się tylko wirtualnie.
Grupa spekulantów kierujących rynkami finansowymi, giełdami, nakręca koniunkturę, lub dekoniunkturę, wykorzystując określone zjawiska, jak np. wybór nowego prezydenta.
Jest to i śmieszne i sztuczne. Czas ukrócić te formy destabilizacji waluty, gospodarki, państwa.

"W czarnym scenariuszu opłaty w bankach mogą wzrosnąć o połowę. Trudniej będzie też uzyskać kredyt. Ekspert dla Money.pl komentuje pomysły pomocy "frankowiczom", opodatkowania banków i ich repolonizacji."

"Trudniej będzie uzyskać kredyt"...Banki są od pożyczania pieniędzy,
Jak nie, to będą żyć tylko z opłat, z prowizji że ktoś trzyma u nich pieniądze i przymierać głodem.
Proste. Banków mi nie żal.
Poza tym, jak idą ciężkie czasy dla banków, to idą lżejsze dla ludzi.
Czego jeszcze boją się banki? Nawiązując do rozwiązań węgierskich, wprowadzonych przez Orbana, boją się podatku od aktywów, 0,5%, co dałoby 5-6 miliardów rocznie do budżetu.
Jestem obiema rękami za. Tym opodatkowaniem ich.

Jednak jeśli banki straciły nawet wirtualnie 12 miliardów, to być może ktoś stracił naprawdę, choćby posiadacze aktywów. Jednak indeksy walutowe WIG-banki to dla mnie schizofreniczna rzeczywistość, która nie powinna ogóle istnieć.
Ona bowiem nic nie wytwarza, nie napędza gospodarki, tylko wyciąga z niej pieniądze, żeruje na niej, a w momentach nowych-nieznanych, wprowadza element paniki i destabilizuje ją.
Zamknąć.
Dodatkowy argument z ostatniej chwili:

Tak najbogatszy Chińczyk stracił 15 mld dol. w pół godziny

To musiało boleć. 20 maja Li Hejun, najbogatszy Chińczyk, stracił w niespełna pół godziny 15 mld dol. Wszystko przez krach na akcjach jego spółki, Hanergy Thin Film Power Group, które w ciągu 24 minut notowań na giełdzie w Hongkongu spadły o 47 proc. W ten sposób miliarder wraz z połową majątku stracił w jedną chwilę tytuł najbogatszego obywatela Państwa Środka.
Śmieszne i chore. Przypuszczam że premier Chin stanął przy nim i pierdnął, co dosłyszano /media, media! / i oceniono jako spadek jego znaczenia a więc i wpływów, w związku z czym akcje jego firm spadły o połowę.

I to jest ta racjonalna przyczyna. Oczywiście wartość polskich firm które kooperowały z nim wg żelaznej logiki tego rynku, również spadła o połowę.
Światowe reperkusje pierdnięcia.

I tym oto opty...

beautyfool
O mnie beautyfool

z sympatiami dla prawicy, analityczny umysł, sprawiedliwy i trzeźwy w sądach i osądach, z humorem. Niezależny, nie ma dla mnie tematu - nie do ruszenia. mail: dilimp@gmail.com

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka